Lubię otrzymywać prezenty,
ale chyba jeszcze bardziej lubię je dawać. Upominki wcale nie muszą być wielkie
i drogie, czasem te małe i tanie, bo zrobione własnymi rękami są najcenniejsze,
bo szczere, bo prawdziwe, bo ktoś poświecił swój czas i zajmował się ‘drobiazgiem’
dla mnie cały czas myśląc o moim szczęściu…To jest warte wiele więcej…
Poniżej karta A4 na
30-stkę zdobiona metodą scrapbookową, po drugiej stronie wiersz własnego autorstwa,
zbyt prywatny na publikację ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz